Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Amerykanie nie wiedzą, że... Polska ma plaże

Duży szok wśród polskich kibiców wywołały wpisy Amerykanów na Twitterze po spotkaniu Grzegorza Fijałka i Mariusza Prudla z Seanem Rosenthalem i Jacobem Gibbem. Niektórzy „fani” plażówki zza oceanu wyrazili swoją dezaprobatę wobec porażki ich pupili, a niektórzy wręcz pytali czy... w Polsce w ogóle są plaże.



To dziwne, że Amerykanie nie wiedzą, że Polska leży przecież nad Morzem Bałtyckim. Co więcej, mamy także szereg turniejów nie tylko na wybrzeżu, ale w środku miast czy nad jeziorami. A w ogóle niedopuszczalnym jest fakt, że ich uwadze mógł ujść tak wspaniały turniej, jakim jest przecież World Tour w Starych Jabłonkach! Mało tego, za rok na Mazurach odbędą się MISTRZOSTWA ŚWIATA W SIATKÓWCE PLAŻOWEJ !!!

 

 


Bez komentarza należy pozostawić także fakt, że Amerykanie nie traktowali Fijałka i Prudla poważnie. Byli pewni zwycięstwa w Londynie swoich siatkarzy, a nasi zawodnicy przecież należą do ścisłej światowej czołówki. Nie ma się więc co przejmować, bo to typowi „niedzielni” kibice...

Tymczasem Fijałek i Prudel w Londynie radzą sobie bardzo dobrze. W środę po południu pokonali parę z RPA i awansowali z grupy. O tym, z którego miejsca, zadecyduje spotkanie Łotyszy z Amerykanami.