Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Mamy pierwsze polskie zwycięstwo!

Bardzo dobrze zaprezentowali się podczas turnieju Mazury ORLEN Grand Slam Michał Makowski i Dawid Popek. Zawodnicy grający w kwalifikacjach okazali się pierwszą polską parą, która wygrała mecz podczas tegorocznej edycji zawodów. Nasi reprezentanci rozprawili się z amerykańskim duetem Keenan/Mayer pokonując ich 2:0.



Popek i Makowski pewnie wyszli na boisko, żeby stoczyć bój z doświadczonymi rywalami. Początkowo to Amerykanie dyktowali warunki w meczu, jednak wraz z dobrą zagrywką Popka Polacy wyszli na prowadzenie 4:3. W polu zagrywki popisał się popularny "Maku" zdobywając trzy punkty bezpośrednio z zagrywki (8:4). Amerykanie momentalnie poprosili o czas. Po przerwie Keenan zaczął się rewanżować mocnymi serwami. Mimo to Polacy grali równo i nie pozwalali doprowadzić do remisu (11:6). Makowski i Popek wykorzystywali słabą postawę swoich rywali i sukcesywnie powiększali przewagę. Ostatecznie pierwszy set padł ich łupem w niespodziewanie wysokim rezultacie 21:12.

W drugiej partii Amerykanie nie mogli sobie już pozwolić na chwile słabości, jeśli myśleliby o pozostaniu w turnieju. I ponownie w początkowej fazie seta wynik oscylował w granicach remisu. Na delikatną przewagę wyszli Polacy i wciąż dobrze grając zagrywką utrudniali Amerykanom osiągnięcie dobrego wyniku. To wyraźnie nie był dzień zawodników zza oceanu. Popek i Makowski prezentowali się o wiele lepiej i zasłużenie wygrali drugiego seta, a w konsekwencji cały mecz.

Jeszcze dzisiaj nasi zawodnicy zmierzą się w drugiej rundzie kwalifikacji.

Makowski/Popek - Keenan/Mayer 2:0 (21:12, 21:18)