Fijałek i Prudel jednak w półfinale igrzysk!
- Szczegóły
- Utworzono: niedziela, 19, sierpień 2012 14:00
- Maciej Nowocień
Ostatecznie brązowe krążki zawisły na szyjach innych zawodników zza oceanu Rogersa i Dalhaussera. Nie oznacza to jednak że kibice w Starych Jabłonkach się nudzili. Wręcz przeciwnie. Na boisko wybiegli Grzegorz Fijałek/Mariusz Prudel (zajęli piąte miejsce), a naprzeciw nim stanęli inni polscy siatkarze Michał Makowski/Michał Kądzioła, którzy założyli koszulki Brazylijczyków Alisona i Emanuela. Pokazowe spotkanie rozegrano w ramach odwetu za przegrany ćwierćfinał Fijałka i Prudla na igrzyskach olimpijskich w Londynie. Oczywiście zwyciężyli „Fifi” i „Prudi”, ale nie obyło się bez śmiesznych sytuacji i ciekawych zagrań. Niektórzy kibice mówili wręcz, że takie spotkanie było ciekawsze niż właściwy mecz o trzecie miejsce. – Bawiliśmy się świetnie – mówił po meczu Michał Kądzioła. – Szkoda, że chłopaki z USA nie wybiegli na boisko, ale uważam, że kibice nie mogli narzekać. Widać było, że naprawdę podoba im się to, co robimy, więc jesteśmy szczęśliwi. Dziękujemy jednocześnie za możliwość rozegrania takiego meczu i liczę, że nie była to ostatnia taka zabawa w Starych Jabłonkach.