Minimalna porażka Kądzioły i Szałankiewicza
- Szczegóły
- Utworzono: wtorek, 02, lipiec 2013 16:34
- Maciej Nowocień
Nie udało się męskim polskim parom podtrzymać zwycięskiej passy podczas Mistrzostw Świata w siatkówce plażowej. Po wygranych Kantora/Łosiaka i Fijałka/Prudla do szczęścia kibicom brakowało zwycięstwa Michała Kądzioły i Jakuba Szałankiewicza. Po wyrównanym spotkaniu Polacy ulegli Czechom Kufie i Hadravie.
- Nie zagraliśmy na naszym poziomie – stwierdził po spotkaniu Jakub Szałankiewicz. – Do pewnego momentu szło nam dobrze, ale to jeszcze nie była gra, jaką potrafimy zaprezentować. Musimy wyciągnąć z tego wnioski i się poprawić przed kolejnymi meczami.
Warto wspomnieć, że w ścisłej końcówce Polacy mieli sporo zastrzeżeń do pracy sędziów. – Nie będę tego komentował – krótko odparł na pytanie o arbitrów Michał Kądzioła.
Porażka nie oznacza, że Polacy odpadają z turnieju. Jutro przed nimi kolejny mecz, a zmierzą się z Wenezuelczykami Jackson/Leon.
Kądzioła/Szałankiewicz – Kufa/Hadrava 1:2 (21:19, 19:21, 12:15)