Gstaad: Turniej już bez Polaków
- Szczegóły
- Utworzono: sobota, 12, lipiec 2014 21:32
- Danuta Rękawica
Do drugiej rundy turnieju Grand Slam w Gstaad udało się dotrzeć Michałowi Kądziole oraz Jakubowi Szałankiewiczowi. Na niej jednak nasza dwójka zakończyła swój udział w zawodach, a lepsi od biało-czerwonych w sobotnim pojedynku okazali się Brazylijczycy Alison/Bruno.
W pierwszej odsłonie tego Michał Kądzioła i Jakub Szałankiewicz walczyli jak równy z równym tylko na początku. Brazylijczycy w połowie partii odskoczyli na 12:9 i zaczęli wieść prym na boisku, osiągając sześć punktów przewagi 16:10. Choć po pewnym czasie gra się wyrównała, to jednak pojedynek grany punkt za punkt nie był korzystny dla polskiego duetu – znaczną nadwyżkę nadal mieli bowiem rywale. W ostatnich akcjach nawet dwa bloki z rzędu Michał Kądzioły nie wpłynęły na wynik partii.
Druga odsłona od początku rozgrywana była już pod dyktando graczy z Ameryki Południowej. Nasza dwójka jednak walczyła do samego końca i gdy wydawało się, że Alison i Bruno dość szybko wygrają seta, jak i cały mecz, w ostatnich akcjach znowu do słowa doszli biało-czerwoni. Brazylijczycy czując na swoich plecach oddech Polaków przerwali grę, prosząc o przerwę, ale od dłuższego czasu to oni mieli piłki meczowe w górze i całe spotkanie zakończyło się chwilę po powrocie obu teamów na boisko.
Przypomnijmy, że na rozgrywkach grupowych udział w zawodach zakończyli Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel, natomiast Piotr Kantor i Bartosz Łosiak odpadli w pierwszej rundzie.
Alison/Bruno BRA [4] - Kądzioła/Szałankiewicz POL [17] 2:0
(21:17, 21:18)